CIASTO
Idzie ciasto przez miasto całkiem ogromniaste
lecz kawał kremu nie wiedzieć czemu ciągnie się za ciastem
myśli ciasto: po co krem mi? Gdy go zgubię w mieście
będę chudsze i nareszcie przejdę ulic dwieście
bo na razie wciąż się wlokę z kremowym ogonem
zapomniało, że zostało z kremu przyrządzone
lecz gdy doszło ledwo zipiąc prawie na skraj miasta
to garść marnych okruszynek pozostała z ciasta
wraca ciasto ulicami krem zbierając wszędzie
myśli czy jak się poskleja nadal ciastem będzie?
Pomyśl cieście czy biec w mieście tobie się opłaca
gdy krem stracisz za czas jakiś po krem będziesz wracać!
Idzie ciasto przez miasto całkiem ogromniaste
lecz kawał kremu nie wiedzieć czemu ciągnie się za ciastem...
i tak dalej i tak dalej
JAK WYGLĄDA ANIOŁEK
Jak wygląda aniołek?
Czy ma w podbródku dołek?
Czy skrzydła ma jak ptak?
Czy piór mu na nich brak?
Czy oczy ma niebieskie
Czy zamiast ust ma kreskę?
A włosy? Czy ma białe?
A palce? Długie? Małe?
I czy ma aureolę?
Czy zupę je przy stole?
Czy nosi długą szatę?
Czy siostrą jest, czy bratem?
Czy czesze się grzebieniem?
Tego niestety nie wiem...
Lecz wiem, że twoja mina
bardzo mi przypomina
aniołka, który właśnie
chce spać... i zaraz zaśnie...
CO BYŁO PIERWSZE?
Co było pierwsze jajo czy kura?
A jeśli kura to kura która?
Duża czy mała? I które jajo?
O to się wszystkie kury pytają!
Już długo trwają kurze dysputy
bo są i duże i liliputy!
Jeżeli pierwsza kura być może
to w jakim kura była kolorze?
Czy pierwsza była kura brązowa?
Biała lub żółta lub kasztanowa?
Może pstrokata, może łaciata
Czy ta co lata czy co nie lata?
A może pierwszym miało być jajo?
O to się wszystkie kury pytają!
Bo jeśli jajo to jakiej klasy?
Czy wielkie niczym dwa ananasy
czy też malutkie jak od papużki?
A może pierwsze były wydmuszki?
Czy nakrapiane, a może białe
kremowe lub też brązowe całe?
I kto by znieść mógł to pierwsze jajo?
O to się wszystkie kury pytają!
Słyszał kur wrzaski kogut w kurniku
i zapiał: „Dosyć mam tego krzyku!
Na nic się zdadzą wasze dysputy
do przecież pierwsze były koguty!”
IGŁA I SZPILKA
Kłóciła się z igłą szpilka
a kłótnia trwała dni kilka
która chudsza jest od drugiej
czyjej ciało smukłe, długie
która zmieści się w otworze
który jak kropka być może
I gdy tak krzyczały w głos
stanął przy nich mały włos
„Po co kłótnie moje panie
po co wrzaski, wyśmiewanie
po co jest kręcenie nosem
i tak szans nie macie z włosem!”